ONBOARDING #3 – z punktu widzenia pracownika, dysonans poznawczy.
🔥💦
„W butach organizacji” 👟👠🥾 Czyli z empatią do firmy.

Być w konflikcie z: myślę jedno, a robię drugie. Tak może reagować nowy zatrudniony pracownik, gdy zderza się z rzeczywistością w pierwszych dniach, tygodniach nowej wymarzonej pracy. Pamiętając jeszcze okrągłe zdania wychwalające organizację do jakich bram puka i stara się dostać wypowiadane przez reprezentantów firmy.

I nagle jednak w jednym momencie spada na ziemię, gdy w dniu zatrudnienia zderza się z realiami.

Pracowniku – mając na uwadze dobre intencje możemy w pewnym sensie wyidealizować sobie wizerunek przyszłego pracodawcy. Co może na początku nas zniechęcić do rozwoju, wręcz sparaliżować, gdy szybko okaże się, że jest inaczej – normalnie 😉.

Nic bardziej mylnego, istotnie jest tak, że w momencie wdrożenia nas po entuzjastycznym starcie tzw. „entuzjastyczny debiutant” pikuje emocjonalnie i motywacyjnie w dół.

I Ty drogi pracowniku możesz się z tym czuć niekomfortowo. Jednak istotne jest to, żebyś po prostu o tym wiedział, że przy zderzeniu się z nowymi obowiązkami, poziom kompetencji może być niekompletny.

I to jest ok❗

Dlatego poszukuj wsparcia u swojego przełożonego i skutecznie komunikuj potrzeby. Na tym etapie ważne jest wsparcie z naciskiem na instruktarz ze strony szefa.

Przejmowanie zakresu obowiązków, procedur, zasad. Przy odrobinie empatii i chęci czarne chmury zostaną rozwiane i po ciężkim początku rozwój, współpraca będzie możliwa.

A Wy jak często po zatrudnieniu w firmie macie takie odczucia❓

Czujecie się „zaopiekowani”❓

Może sami prosicie o pomoc i wsparcie❓ Jak warto reagować❓

Dajcie znać w komentarzach🚀🔥💪